Image Slider

Linki sponsorowane

Pokazywanie postów oznaczonych etykietą MAC. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą MAC. Pokaż wszystkie posty

Róż do policzków. Mac Blush matte melba. Moja recenzja.

niedziela, 27 kwietnia 2014
Puder mineralny firmy Mac recenzowałam wcześniej.  Dzisiaj napiszę o innym fantastycznym kosmetyku jakim jest róż do policzków Blush Matte w odcieniu brzoskwiniowym. 

Róże Maca dostępne są w wielu odcieniach i rodzajach - od matowych do połyskujących. 
Oferta kanadyjskiej firmy obejmuje:
  • matowe róże do policzków (matte) - tutaj moja Melba
  • wykończenie satynowe (satin)
  • chłodne odcienie (frost)
  • wykończenie półtransparentne (sheertone) oraz wersja z połyskiem (sheertone shimmer) 
Ja wybrałam matujący odcień ciepłej brzoskwini. Kolor pasujący do moich rudych włosów. Myślę, że równie odpowiedni na wiosnę i lato. Myślałam również o odcieniu koralowym ale ostatecznie padło na melbę. 

MAC, Mineralize, Skinfinish Natural (Prasowany puder mineralny)

wtorek, 15 stycznia 2013

Mój pierwszy MAC! 

Prezent rzecz jasna. Dobrze mieć brata w UK i koleżankę, która pięknie podpowiedziała co mnie ucieszy najbardziej :) 

Cóż wydaję na kosmetyki sporo i prawdę napisawszy za  sam puder nie zapłaciłabym świadomie ponad 100zł. Ale ale, napisałam - nie zapłaciłabym - w czasie przeszłym..teraz już wiemm że warto w ten sposób zainwestować stóweczkę :) 

Jednak do rzeczy.  MAC, Mineralize, Skinfinish Natural to puder wypiekany z minerałami zapewniający naturalne matowe wykończenie.  Zamknięty w plastikowym pudełeczku. Pudełeczko solidne ale broń Boże żeby spadło. Zawartość mogłaby nie przeżyć.
Dostępne odcienie:
  •  Light
  •        Light Medium
  •        Medium
  •       Medium Plus
  •        Medium Deep
  •        Medium Dark
  •        Dark
  •  Deep Dark

Kolorki możemy podejrzeć tutaj

Mineralize-Skinfinish-Natural


 

Recenzuję odcień Medium Deep. Odcień ten ma w składzie Carmin (barwnik czerwony) i może tej czerwieni jest za dużo. Cóż, nie jest to odcień idealnie dobrany do mojej skóry - to na pewno ale to prezent stąd nie miałam na to wpływu i ciesze się ogromnie. Poza tym  nie jest źle, wystarczy bardziej oszczędna aplikacja  to raz , poza tym  latem przy opalonej skórze też będzie lepiej wyglądać.







INCI

Talc, Isopropyl Palmitate, Euthylhexyl Methoxycinnamate(1), Magnesium  Aluminium Silicate, BHT, Sodium Dehydroacetate, Phenoxyethanol, Titanium Dioxide(2), Iron oxides, Blue 1 Lake (LABEL Abbreviation), Bismuth Oxychloride, Mica, Carmine, Chromium Hydroxide green, Chromium Oxide Greens, Ferric Ferrocyanide, Manganese violet, Red 6 lake (Label Abbreviation), Red 7 Lake (Label Abbreviation), Ultramarines, Yellow 5 Lake (LABEL Abbreviation ), YELLOW 6 Lake (Label ABBREVIATION), Dimethicone, Polysorbate  20, Simmondsia Chinensis (Jojoba) Seed oil, Yeast EXTRACT, Tocopheryl Acetate, Retinyl Palmitate,(3,4) Laurol Lysine

Skład o tyle atrakcyjny, że mamy minerały
(Talc, Mica) i 2 rodzaje filtrów(1,2), mamy też antyoksydanty (3,4)

Co więcej?


Puder jest bardzo wydajny i spory (10g) delikatny, nie zbryla się, nie tworzy plam (ale zapewne pod warunkiem, że mamy dobry pędzel), nie zapycha, nie wysusza. Jest miękki chociaż spotkałam się z opiniami, że "kamienieje" w krótkim czasie. Nie wiem, na razie nie zauważyłam żeby coś się działo. 


Efekt jaki otrzymujemy po aplikacji jest naturalny, nie tworzy maski, ładnie stapia się ze skórą, wygładza, delikatnie matuje, delikatnie kryje. 


No trudno się przyczepić.

Naprawdę bardzo dobry produkt, który serdecznie polecam.

Moja ocena 

5/5

Lubicie kosmetyki formy MAC?









Ad sense

Blogi kosmetyczne

Blogger news

Follow Us

...

...